Witajcie Robaczki:)
Wreszcie "dotarłam" na wyzwanie Uli. Łatwo nie było bo ostatnio sporo mam do zrobienia. A lista zamiast skracać wydłuża się jeszcze bardziej. Ale wreszcie udało mi się znaleźć chwilę i.. zaczynamy zabawę!:)
Dzień pierwszy: Twoja słabość. Pierwsze o czym pomyślałam czytając ten temat to..
Papryczki Chili!
Ostatnio ogarnęła nas, wręcz, papryczkowa mania. Chili marynowane, świeże do mięs i dań, grzanki maczane w oliwie o smaku chili.. A dziś znalazłam przepis na pomidorki marynowane z ostrą papryczką. Brzmi smakowicie:) Mam też pomysł na przystawkę z papryczek chili i serka greckiego. Jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Jak tylko wypróbuję podzielę się z Wami przepisem:)
A tak na marginesie planuję tez coś słodkiego w duecie z chili..
Póki co zostawiam Was z tą rozgrzewająca zmysły czerwienią:)
Drugiego dnia królowały: Dwie rzeczy. No to się teraz pochwalę. Jak zapewne wiecie, a przynajmniej te osoby które śledzą bloga regularnie, co roku prezentuje swoje prace podczas "Jesieni na Pałukach". I co roku z tej imprezy wracam z nowymi rękodzielniczymi rzeczami. W tym roku powiększyłam swoją ceramiczną kolekcję kociaków o broszkę autorstwa Pavli oraz nabyłam dzierganą, ażurową chustę od Karoliny. Prace tych zdolnych Pań mam już w swojej kolekcji:) Możecie je zobaczyć tutaj i tutaj.
Ale co roku zaskakują mnie czymś nowy czemu trudno się oprzeć:)
A przy okazji kto zgadnie w jakim kolorze jest kot? Odpowiedź nie jest wcale taka oczywista..
Nowy kociak musiał uzyskać akceptację pozostałej sierściuchowej rodzinki:)
Trzeci dzień WF to temat: Ulubiony gadżet. W moim przypadku ulubione gadżety to rzeczy, które zawsze mam przy sobie czyli telefon i aparat fotograficzny. Swoją drogą telefon to nowa rzecz i ma dużą szanse stać się moim "ulubionym gadżetem". Póki co poznajemy się:))
Przy okazji tematu "ulubiony gadżet" chciałabym prosić Was o radę. Mój Coolpix lata świetności ma już za sobą. Choć trzeba mu przyznać, że mimo kilkunastokrotnego przekręcenia licznika, burzy piaskowej i różnych innych extramalnych sytuacji, daje radę!:) Planuję zakup nowego aparatu (kompaktu z wymienną optyką lub lustrzanki). A każda Wasza opinia będzie dla mnie bardzo pomocna w wyborze najlepszego. Zostawiajcie, proszę, swoje opini pod tym postem.
W tym momencie podziwiam wszystkich którzy dotrwali do końca. I dziękuje wszystkim, którzy zostawią swoją opinie na temat aparatów fotograficznych.
Zachecam również do obejrzenia i komentowania interpretacji innych uczestników WF i pięknych snów wszystkim życzę:)
hmm kotek może jest granatowy? ;)
OdpowiedzUsuńBrawo! Choć ten granat jest bardzo ciemny i podchodzi pod grafit. Ale miejscami widać wyraźnie głęboki odcień granatu:)
UsuńUwielbiam papryczki!!!! Świetnie się komponują z warzywami, mięsem i czekoladą. Jestem bardzo ciekawa tego przepisu na marynowane pomidorki..... Daj proszę znać jak wyszły :)
OdpowiedzUsuńPomidorki zrobione i sama jestem ciekawa ich smaku. Teraz planuję czekoladę z chili. Jestem ciekaw jak wyjdzie (wcześniej jadłam gotową i bardzo mi smakowała):)
UsuńNigdy nie próbowałam papryczek, bo boję się że będą dla mnie mocno za ostre :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękna broszka! Uwielbiam takie indywidualne dodatki :)
Vel jak moge poradzić są papryczki o odelikatniejszym smaku/ ostrości. Ale jeśli zdecudujesz się spróbowac ostrą to najlepiej w połączeniu z jakimś tłuszczem (np.: oliwa). Dzięki:)
Usuń