Kilka dni temu, kiedy to Ula opublikowała na swoim blogu tematy, zachodziłam w głowę jak przedstawić dzisiejszy temat? Ale w między czasie sprawa sama się rozwiązała i oto jest dzień czwarty WFu i kolor żółty.
Żółty jest tak energetyczny, że tej jesieni żadna chandra mi nie straszna:)
Uprzedzając Wasze pytania: Nie, kolor aparat nie był wybierany pod WF:) I nie, dzisiejszego wpisu nie sponsoruje Nokia, a raczej moja "miłość" do tej marki:)
Zapraszam do obejrzenia interpretacji innych uczestników WFu, a na dobranoc żółta piosenka :)
Dobrej Nocy:)
Lubię żółty. Mam pokój pomalowany na żółto. W zimie zastępuje mi słońce :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się świetny kolor na jesienno-zimową chandrę:)
UsuńI ja wybrałam żółty telefon - łatwo go znaleźć w torebce ;)
OdpowiedzUsuńHehehe bardzo oryginalna argumentacja wyboru telefonu:) W moim przypadku to był jeden z dwóch najciekawiej prezentujących się kolorów na obudowie, a że ten drugi był niedostepny, został żołty:)
Usuń