Dzisiejszy temat WFu to: Ulubione do picia. Od zawsze uwielbiałam herbatę! Czy to klasyczna, czarna, zieloną lub o innym smaku nie ma znaczenia. A jeszcze lepiej smakuje ta którą "zrobi się" samemu.
I tu muszę nawiązać do moich częstych przerw w blogowaniu latem. Gdyż właśnie wtedy razem z W. uskutecznialiśmy nasze ziołowe "zbieractwo". Poniżej efekt porannego wstawania przez kilka dni, zbierania w trudnych warunkach (czyt. miliardy muszek, komarów, os i innych owadów czyhających, o zgrozo, na nasze zdrowie i życie). Ale było warto bo teraz mamy zapas pysznych herbatek na rok.
A oto jedna z kombinacji ziołowych idealnych do picia nie tylko jesienią i zima:
Skład: kwiat lipy, kwiat czarnego bzu oraz liście mięty. Wszystkie składniki suszone w naturalnych warunkach (czyt. na letnim słońcu:)) Reasumując mój ziołowy wywód: PYCHOTA!:)
A na deser biżuteryjne nowości:) Tym razem kolczyki składające się z kryształków w kolorze morskiego błękitu i czerni. Całość zawieszona na złotych biglach. Długość 3,5 cm.
Ja wiem, że ziołówki są zdrowe, ale ja jednak podziękuję.;)
OdpowiedzUsuńno pewnie, bo czasem ziołową herbatką można otruć blogową koleżankę ;)
UsuńAż tak źle Lucy? Jagodzianka pisała, że mocno ziołowa ta herbatka.
UsuńJuż widziałam Twój wpis Jagodzianko. Ale dzisiaj jakoś tak zdrowo i nawet herbacianie u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńTaka herbata smakuje pewnie wyśmienicie. I przynajmniej jesteś w 100% pewna składu:)
OdpowiedzUsuńO tak!:) A dodatkowo lipa rośnie na zalesionym terenie i daleko od miejskiego zgiełku.
Usuńyyyyy no już to napiszę - niezłe macie hobby ;)
OdpowiedzUsuńA to takie na rozruszanie kości zasiedziałych zimą:);)
UsuńPodziwiam tworzenie własnych zbiorów, bo ziółka luuubię:)
OdpowiedzUsuńNoszę się z zamiarem pokazania na blogu swoich zielniczych zbiorów ale ostatnio ciężko z czasem-przygotowania do jesiennych jarmarków. Może uda się jak już będe po:)
Usuńwygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńI tak też samkuje:)) Polecam!:)
Usuńpiękne kolory! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje:)
UsuńJa też bardzo lubię ziołowe herbatki, ale niestety ziół nie zbieram sama, lecz korzystam z gotowych mieszanek.
OdpowiedzUsuńPrawie same ziołowe kobietki przy tym temacie mamy:)
Usuń