2015/01/10

Morskie bransoletki na..

Pierwszy biżuteryjny wpis w tym roku zaczynam od zeszłorocznego projektu ale szczególnego, bo na szczególną okazję. Jednak o tym za chwilę. Najpierw trochę ustaleń. Pani Agnieszka chciała bym zrobiła dla niej trzynaście bransoletek w kolorystyce morskiej z akcentem turkusowym, dodatkami w kolorze srebrnym oraz by każda miała zawieszkę - serce. Bazą bransoletek miały być sznurki a na nich nawleczone koraliki i zawieszka - serca na środku.


Właściwie po pierwszym @ jeszcze nie zastanawiałam się na jaką okazje i dla kogo będą bransoletki. Ale gdy w kolejnym otrzymałam wymiary nadgarstków (w większości małe rozmiary) pomyślałam o chórku dziewczynek albo jakiejś bliżej nieokreślonej drużynie (np. Cheerleaderek). Jakież było moje zaskoczenie (pozytywne) gdy okazało się, że te bransoletki przeznaczone są dla druhen i Panny Młodej. I mają być prezentem - pamiątką po tym wydarzeniu. W tym momencie pierwotny projekt..

Tą bransoletkę wyobraźcie sobie w kolorystyce turkusowo - morskiej 
z dodatkami w kolorze srebrnym.

.. koniecznie musiała ulec zmianie. Bo skoro ślub to: ślub = wydarzenie jedyne w życiu = wyjątkowe = wyczekiwane = ekscytujące = wszystko musi ze sobą grać = wszystko musi być zapięte na ostatni guzik = wszystko musi pasować do konwencji ślubu na plaży!:) = a Panna Młoda musi wyglądać wspaniale/ idealnie/ cudownie.. Idąc tym tokiem myślenia postanowiłam zastąpić (wcześniej ustalony) zwykły sznurek na sznurek woskowany przypominający swoim wyglądem rzemień, a elementy w kolorze srebrnym srebrem w próbie 925. Całość uzupełniły kryształy fasetowe w kolorach: błękitnym, niebieskim, chabrowym, zielonym, złotym i transparentnym. A środek bransoletki ozdobiły kryształki Swarovskiego w kształcie serca w kolorze Blue Zircon.

Work in progress czyli projekt zaakceptowany zabieram się do szycia:)

Dzięki tym zmianom bransoletki zyskały elegancki wygląd i trwałość. A jak się prezentowały na nadgarstkach Panny Młodej i druhen możecie zobaczyć na tym zdjęciu:

Pani Agnieszko jeszcze raz dziękuję za możliwość umieszczenia zdjęcia na blogu:)

I tak oto dzięki niewielkiej informacji zwykły projekt stał się niezwykłym. A Wy mieliście okazje poznać w niewielkim stopniu proces powstawania biżuterii w moim wykonaniu.
A na koniec jeszcze zdjęcie wszystkich bransoletek krótko przed podróżą do przyszłej Panny Młodej:)


"Jak na drugi wpis w tym roku to nieźle się rozpisała, strach się bać co będzie w następnych" pomyślicie. Na pewno będzie kolorowo, błyszcząco i równie ciekawie. Już teraz zapraszam Was na kolejny wpis tym razem inspirujący.

2 komentarze:

  1. Kasiu, jestem zachwycona Twoimi dziełami, a historia tworzenia tego zamówienia chwyta za serce :) Bardzo się cieszę, że trafiłam do Ciebie, jesteś kolejną inspirującą i radosną osobą w moim wirtualnym życiu i będę tu na pewno częstym gościem ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu bardzo dziękuję za miłe i ciepłe słowa. Ciesze się, że będziesz mnie tutaj odwiedzała:))

      Usuń