2013/07/14

WF Lipiec Dzień 7

Szkoda, że to ostatni dzień WFu, a kolejne dopiero we wrześniu. No ale każdy ma prawo do wypoczynku, więc mam nadzieję Ula, że pogoda Wam dopisze i będziecie mieli miłe wspomnienia z Polski:)
WF uruchamia u mnie zawsze duże pokłady kreatywności, a co najważniejsze, poznaję nowe ciekawe blogi i ich kreatywnych autorów. Jeśli również chcecie ich poznać koniecznie zajrzyjcie na Sen Mai.

A teraz czas najwyższy przejść do ostatniego tematu WF czyli Ulubione miejsce. Zastanawiałam się czy mam ulubione miejsce? Ostatecznie doszłam do wniosku, że jest ich kilka. Ale to, które zaraz Wam przedstawię to miejsce, w którym ostatnio często bywam czyli moje auto. 


"Zaraz, zaraz a gdzie to auto?" zapytacie. Otóż auta niewiele widać ale za to w tych nielicznych momentach kiedy jestem pasażerem mam okazje robić wiele rzeczy. Nałogowo czytam książki i fotografuję, rozwiązuję krzyżówki i sudoku. Nawiguję (nie chwaląc się, jestem w tym bardzo dobra), śpiewam, maluję paznokcie i piję najlepsze bezalkoholowe mojito jakie można kupić w fastfoodzie!
Tak wygląda moje interpreatacja, a pozostałych uczestników WFu znajdziecie na Sen Mai.

Dobrej Nocy!:)

Ps. Już dziś zapraszam na jutrzejsze wpisy na blogu. Pojawi się sporo nowości i oczywiście poniedziałkowe Kolorowe Inspiracje.

2 komentarze:

  1. bardzo lubię jeżdzic autem, choc latem o wiele bardziej rowerem:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawno nie jeździłam rowerem.. Chyba musze nadrobić zaległości:)

      Usuń