Okazało się, że ilość koralików wystarczy na bransoletkę. A i pozostałe elementy są w bardzo dobrym stanie i nadają się do ponownego użycia. Jedyną zmianę jaką chciałam dokonać to wymiana sznurka. Mimo złotych dodatków żółty zdecydowanie nie pasował do tej bransoletki. Szczególnie, że niektóre z kul były przezroczyste, i wspomniany sznurek przez nie przebijał.
Po 5 minutach mojej ingerencji bransoletka odzyskała swoją dawną świetność. Oto efekt:
Juz same te kuleczki bardzo mi się podobają, swietnie wygladają.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu
Dziękuję i również życzę miłego końca tygodnia:)
OdpowiedzUsuńPs. Chyba stworzę coś z takich kamieni, bardzo mi się spodobały:)