2012/09/24

I po "Jesieni na Pałukach" cz.I oraz wyniki Candy

Witajcie!:)
UWAGA: Post zawiera nieprzyzwoicie dużą ilość zdjęć.
Osoby wrażliwe proszone są o odejście od mnonitora;););)

A teraz poważnie.
Kolejna "Jesień na Pałukach" za nami.
Atmosfera wspaniała, sporo wystawców i zwiedzających oraz dużo ciekawych 
i inspirujących twórców. W tym roku również towarzyszyła mi 
która, dla odmiany prezentowała swoje biżuteryjne, i nie tylko, wyroby:)
A zatem zapraszam Was na fotorelację z "Jesieni na Pałukach",
a mnie i Asię na pewno spotkacie w tym samym miejscu w przyszłym roku.

Przygotowywanie stoiska.


Czapki i dodatkowe warstwy były niezbędne - wiał zimny wiatr.

Ale około południa się wypogodziło i zaczęły nadciągać tłumy.

Korzystając z wolnej chwili i tego, że wszyscy wystawcy są jeszcze na miejscu,
 postanowiłam obejrzeć stoiska.

Drewniane anioły z kolorowymi brzuszkami:)

Cudne, drewniane ramy.

Przepiękne obrazy kobiet - haft krzyżykowy.

Panie z jednej z kapel ludowych oczekujące na swój występ.

Można było na własne oczy obejrzeć jak z pod rąk rzeźbiarza
z kawałka drewna wyłania się koń w galopie. 

Głodni i zmarznięci mogli spróbować zypy oraz przetwory z dyni.

Bardzo ciekawe i oblegane stoisko z haftem pałuckim.

A teraz moi faworyci:

Drewniane ptaki - niesamowita kolorystyka i oddanie szczegółów.

Motyw "ptasi" nie tylko w modzie jest popularny:)

Bardzo ciekawa prezentacja stoiska. 
Tak się zachwyciłam, że postanowiłam zrobić jeszcze kilka zdjęć.

Jeżyki i sarenki:)

 Sowy:)

Więcej jeżyków, sarenek i sów oraz kaczek i wiewórek:)

Większe egzemplarze.

 A to stoisko Pavli, które znajdowało się obok naszego.
Razem z Asią zachwycałyśmy się kolorystyką jej wyrobów z ceramiki.
Przy okazji zostałam posiadaczką dwóch ceramicznych kociaków,
które zaprezentuję Wam jutro.

A na koniec cudne, pachnące woreczki - ze świeżą lawendą w środku.
Jeden z nich pachnie już w mojej szafie:)
A wyszły spod kreatywnych rąk Asi.

A teraz szybkie ogłoszenie wyników.
Tammm tadada dammm Carmelkowa łapka 
wylosowała komentarz numer osiem czyli:

agata.babala@op.pl
Gratuluję Agata!:)

Bardzo wysztkim dziękuję za udział,
i już teraz zapraszam na kolejne Candy, które niebawem na blogu.

Dobrej nocy:)

2 komentarze:

  1. Gratulacje dla zwyciężczyni. Z niecierpliwością czekać będę na kolejną zabawę.
    A Jesień na Pałukach była owocna?
    Co do reportera - może nie patrzył na prace tylko na ich twórczynie? ;)
    Kociaki z ceramiki świetne! Już włażę po linku szukać czym by się tu jeszcze zakocić :)
    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnieszko "Jesień na Pałukach" bardzo owocna. Mam nadzieję, że w przyszłym roku wystawisz się z nami. Takich pięknych "drewniaków" jak Twoje nie było na "Jesieni..".
    Hehe pan repoter, być może się zapatrzył:))
    A kociaki Pavli są cudne!:) Zresztą nie tylko kociaki robi, ale też bardzo fajne podusie, podkładki pod kubki, naczynia, figurki i wiele wiele innych. A kolory którymi ozdabia swoje prace są idealne na, choćby, jesienną traumę.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń