Witajcie w niedzielne popołudnie:) Dziś ostatni dzień WF u Uli. Szkoda, że tak szybko się kończy. Choć dla mnie potrwa jeszcze kilka dni:) Powód jest prosty. Postanowiłam, że tym razem dotrę do wszystkich uczestników i zostawię min. jeden komentarz. A że z wyzwania na wyzwanie jest nas coraz więcej, tydzień to zdecydowanie za mało na zrealizowanie mojego postanowienia.
Ale wracając do WF, tematem dzisiejszego dnia jest Para.
Miłego popołudnia dla wszystkich!
Ps. Lucy! paznokcie pomalowane pachnącym lakierem. Tym razem papaya.
Kasiu nie dość, że kreatywne to bardzo kształtne i do tego ze ślicznie pomalowanymi pazurkami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu:)
UsuńWdzięczne te Twoje łapki :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor !! i do tego pachnący ? kurcze ale jestem zacofana... :)
OdpowiedzUsuńJa tez nie wiedziałam o istnieniu takich lakierów. Pani w drogerii mnie oświeciła. Ale muszę przyznać, że zapach jest przyjemny i utrzymuje sie przez kilka dni:)
Usuńśliczne dłonie + czerwony lakier i koronki na rękawkach hmm wszystko razem bardzo sexi! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Tina:) Lakierek jest w kolorze malinowej czerwieni, choć ciężko jednoznacznie orzec. We flakonie bardzie przypomina pomarańczowy. A koronki ostatnio baaardzoo lubię:)
UsuńNiewiele jest cenniejszych rzeczy niż kreatywne dłonie!
OdpowiedzUsuńDo pary dorzyciłabym jeszcze kreatywny mózg:)
UsuńJakie ładne pazurki. Mówisz, że lakier pachnący? Mój w. zawsze tak kręci nosem. Jakiej to firmy? Ładniutkie zresztą rączki :D
OdpowiedzUsuńJagodzianko moja droga:) Lakier jest z Revlonu tutaj: http://www.revlon.com/Revlon-Home/Products/Nails/Nail-Color/Revlon-Scented-Nail-Enamel.aspx
Usuńznajdziesz więcej zapachowych kolorów (dczuwalny jest jakieś 2-3 min. po pomalowaniu). Mój to papaya. Polecam i pozdrawiam:)