Ja również na głowie noszę najczęściej cebulkę.... najlepszego!
Chyba najwygodniejsza fryzura i szybka do ułożenia:) Ciekawa nazawa - cebulka:) Wzajemnie Olu:)
a ja myślałam, że to kokardka z włosów
Masz rację, przypomina kokardę:) Pozdrawiam:)
No proszę - zwięźle, konkretnie i na temat :)
Tym razem mi się udało być zwięzłą i konkretna:))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
taki zawijas jest moją pierwszą czynnością po powrocie do domu! :)
Witam w klubie:)
U mnie też najczęściej upięte w taki sposób. Tak najwygodniej ;)
Zgadzam się, tak najwygodniej:) Klub się powiększa:)
Ja nie mam co upinać ;)
Jagodzianko u ciebie ciężko by było;))
O tak takie koczki jak najbardziej :) w domu bardzo często upięte mam włosy
Coraz więcej członkiń w klubie "cebulek":)
A taki kok jest najlepszą fryzurą :)
Zgadzam się:)
Artystyczny kok i piękne tulipany. Ja lubię robić koka na skarpetce :)
Jeśli chodzi o artystyczność to u mnie w kretywnym konciku ostatnio panuje rzeczony nieład:)
A to mamy coś wspólnego ! :)
Marysiu to już druga wspólna rzecz:) Czyżby pokrewne dusze?:)
Ja również na głowie noszę najczęściej cebulkę.... najlepszego!
OdpowiedzUsuńChyba najwygodniejsza fryzura i szybka do ułożenia:) Ciekawa nazawa - cebulka:) Wzajemnie Olu:)
Usuńa ja myślałam, że to kokardka z włosów
OdpowiedzUsuńMasz rację, przypomina kokardę:) Pozdrawiam:)
UsuńNo proszę - zwięźle, konkretnie i na temat :)
OdpowiedzUsuńTym razem mi się udało być zwięzłą i konkretna:))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńtaki zawijas jest moją pierwszą czynnością po powrocie do domu! :)
OdpowiedzUsuńWitam w klubie:)
UsuńU mnie też najczęściej upięte w taki sposób. Tak najwygodniej ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, tak najwygodniej:) Klub się powiększa:)
UsuńJa nie mam co upinać ;)
OdpowiedzUsuńJagodzianko u ciebie ciężko by było;))
UsuńO tak takie koczki jak najbardziej :) w domu bardzo często upięte mam włosy
OdpowiedzUsuńCoraz więcej członkiń w klubie "cebulek":)
UsuńA taki kok jest najlepszą fryzurą :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się:)
UsuńArtystyczny kok i piękne tulipany. Ja lubię robić koka na skarpetce :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o artystyczność to u mnie w kretywnym konciku ostatnio panuje rzeczony nieład:)
UsuńA to mamy coś wspólnego ! :)
OdpowiedzUsuńMarysiu to już druga wspólna rzecz:) Czyżby pokrewne dusze?:)
Usuń