Zanim opiszę skład naszyjnika, kilka słów o tym jak powstał:)
Właścicielka owego naszyjnika kupiła sobie śliczne buty. Tak jej się spodobały,
że postanowiła kupić do nich torebkę. Jednak znalezienie torebki w odpowiednim odcieniu
okazało się misją prawie niemożliwą - "prawie" ponieważ poszukiwania nadal trwają.
W tym momencie narodziła się alternatywa - naszyjnik.
I tak oto chwilowo stałam się posiadaczką jednego buta:),
by kolorystycznie dobrać kamienie do naszyjnika.
Wiedziałam, że na pewno będą to kule jedeitów niebieskich (10 i 12 mm) i srebrne łańcuchy.
Ale naszyjnik potrzebował wyraźniejszego akcentu.
Postawiłam na kwiat z materiału (średnica 7 cm) i kokardę (4 cm).
A oto efekt końcowy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz