2013/01/10

WF Day 4

Dwa dni temu w skrzynce znalazłam list. A, że żadnego nie spodziewałam się otrzymać, tym bardziej byłam zaciekawiona. Nadawca postanowił się nie ujawnić-ciekawości wzrosła o kolejne kilkanaście %. Otwieram i.. :))))))))))) Zresztą zobaczcie sami.



Kalendarz z Kotem Simona! Na mojej twarzy uśmiech od ucha do ucha. Uwielbiam tego kociaka mimo tego, że jest to fikcyjna postać. Otwieram, chcąc przejrzeć zawartość i..


Przeglądam dalej, co chwila śmiejąc się z sytuacji przedstawionych na rysunkach i czytając o "niestworzonych stworzeniach". A na końcu..


Co tu dużo pisać. Moi najbliżsi to moje SZCZĘŚCIE!!!

11 komentarzy:

  1. Rewelacyjny prezent, aż zazdraszczam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nic się nie liczy, jeśli nie jest poparte gestem

    OdpowiedzUsuń
  3. w zeszłym roku sama taki miałam, uwielbiam tego kocura;D

    OdpowiedzUsuń
  4. haha, rewelacyjny prezent! :) i od razu usmiech na twarzy sie pojawia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O jak miło :) piękna niespodzianka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. prezenty niespodzianki zawsze cieszą najbardziej,zwłaszcza od osób,które cię znają i wiedzą,co sprawi ci radość :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na potwierdzenie tego co napisałaś nasuwa mi się jedno: Amen!
    Najbliżsi są naszym szczęściem, choć nie każdego dnia jest nam dane to "zobaczyć" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje małe, kochane "robaczki" wiedziały jak mnie uszczęśliwić. A do tego ta mała żółta karteczka-wyraziłaby wszystko nawet bez kalendarza. Ja bardzo lubię robić prezenty i zanim coś podaruję długo zastanawiam się co by tej osobie sprawiło przyjemność. I niesamowicie cieszy mnie, że ktoś poświęcił trochę czasu by pomyśleć o mnie:)
    Druga sprawa to pakowanie. Wyżywam się wtedy artystycznie i z premedytacja pakuję tak, że obdarowany czuje się jakby miał do zdobycia Alcatraz:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze jest odnajdywać szczęście w najbliższych :)
    Dostawać prezenty też jest fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń